wtorek, 15 maja 2018

Taka sytuacja...

Bardzo, bardzo długo zbierałem się do tego wpisu. Może nawet za długo. Ale jednak jest, powstał, istnieje już nie tylko w mojej głowie, ale także migocze na ekranie Twojego komputera czy telefonu. Prawda jest jednak taka, że czasem trzeba sobie powiedzieć dość: i chyba właśnie taki moment przyszedł dla RYBIEUDKA blog, który niniejszym przechodzi w stan uśpienia. Może nawet wiecznego. 

I tu leży trudność: nie jest łatwo machnąć ręką na mnóstwo pracy i emocji włożonych w zawartość bloga. Ponad osiem lat, ponad 380 recenzji książek i komiksów (a trafiły się i filmowe czy muzyczne), mnóstwo fajnych komentarzy i niewielka, ale wierna grupka czytelników – trudno o tym nie myśleć i się z tym pożegnać. Nie wspominając już, że dzięki blogowi poznałem mnóstwo fantastycznych osób, czy podjąłem współpracę z Fantastą, Szortalem czy PHW. Niestety, czasu coraz mniej, obowiązków coraz więcej, a i z radością z pisania bywa różnie. Gdy dodamy do tego pojawiające się co jakiś czas wyrzuty sumienia związane z permanentnym brakiem aktualizacji wniosek mógł być jeden – czas zamknąć ten teatrzyk.

Wszystkim, którzy tu zaglądali, którzy czytali i komentowali moje teksty ogromnie dziękuję. Mam nadzieję, że mieliście frajdę z lektury, że Was poruszyła, rozbawiła czy sprowokowała do jakieś  myśli. A jeśli dzięki mojej recenzji trafiliście na książkę lub komiks, który Was zachwycił – moja misja została spełniona :) Jeszcze raz: dziękuję! Tak całkiem z pisaniem się nie rozstaję: co jakiś czas będzie mnie można poczytać na łamach Szortalu (a może i Fantasty, kto wie?), po prostu: teksty nie będą już trafiać tutaj. Nieźle trzyma się też mój piwny profil na facebooku -RYBIEUDKA w piwie. Zapraszam więc do śledzenia wyżej wymienionych. I jeszcze raz: dzięki i do zobaczenia!

Maciej

środa, 25 kwietnia 2018

Rat Queens. Tom drugi: Dalekosiężne macki N’Rygotha – Kurtis J. Wiebe, Roc Upchurch, Stjepan Šejić - komiksowa recenzja z Szortalu

Dalekosiężne macki vs okazałe jądra

Przy okazji recenzowania pierwszego tomu „Rat Queens” zwracałem uwagę na fakt, że nie ma na polskim rynku komiksowym wielu serii (szczególnie zza Oceanu), które prezentowałyby luźne, humorystyczne podejście do konwencji fantasy. Seria Kurtisa J. Wiebego i Roca Upchurcha była więc pewnym powiewem świeżości, prezentując stylistykę znacznie odbiegającą od frankofońskiego ujęcia tematu. Przerysowane, rubaszne i ociekające nieco przaśnym humorem przygody czterech najemniczek zrobiły jednak całkiem niezłe wrażenie. Pozostawało tylko czekać, na to, czy drugi tom utrzyma poziom początku serii.

poniedziałek, 23 kwietnia 2018

Star Wars: Legendy. Dziewczyna z Rebelii. Zdławiona nadzieja – Brian Wood, Stéphane Créty, Facundo Percio, Carlos D’Anda i inni - komiksowa recenzja z Szortalu


Apokryfy z Odległej Galaktyki


Gdy patrzymy na historię gwiezdnowojennego komiksu – od jego początków w stajni Marvela, przez ogromny rozrost Expanded Universe w „czasach Dark Horse’a”, aż po powrót do Marvela/Disneya i powstanie Nowego Kanonu – nietrudno zobaczyć, że niemal zawsze centralnymi postaciami okazywali się bohaterowie Oryginalnej Trylogii. „Halo, zaraz!” zawołacie. Przecież pod skrzydłami (kopytami?) Czarnego Konia eksplorowano praktycznie każdy możliwy zakątek czasu i przestrzeni Odległej Galaktyki! Prawda, jak najbardziej. Ale warto też pamiętać, że koniec końców zwrócono się ponownie do okresu klasycznych filmów, a w rolach głównych znów znaleźli się Luke, Leia i Han. Pisana przez Briana Wooda seria, zatytułowana po prostu „Star Wars” – bo o niej mowa – choć okazała się łabędzim śpiewem Gwiezdnych Wojen w barwach Dark Horse, położyła w pewnym sensie podwaliny pod to, co już pod szyldem Disneya stworzyli Jason Aaron i Kieron Gillen.


piątek, 20 kwietnia 2018

Spider-Man i Czarna Kotka. Zło, które ludzie czynią – Kevin Smith, Terry Dodson - komiksowa recenzja z Szortalu


#onateż


Gdyby przyjrzeć się temu, jakie tematy najbardziej rozpalały publiczną debatę w drugiej połowie 2017 roku, na pierwszy plan bez wątpienia wysuwa się problem molestowania na tle seksualnym i budowania świadomości tego zjawiska. Tym bardziej, że temat okazał się uniwersalny bez względu na lokalizację, kulturę, status społeczny czy nawet orientację seksualną – od głośnych deklaracji i zarzutów stawianych gwiazdom Hollywood, aż po miliony kobiet (i mężczyzn), którzy zainicjowali w mediach społecznościowych akcję #metoo. Można by się zastanawiać, na ile wspominanie o tym jest adekwatne do recenzji komiksu. Okazuje się jednak, że jest – i to bardzo! Największy komiksowy wydawca na naszym rynku postanowił bowiem wydać album zatytułowany „Spider-Man i Czarna Kotka. Zło, które ludzie czynią” –  który do tego tematu odnosi się bezpośrednio.


środa, 18 kwietnia 2018

Wolverine, tom 2 – Jason Aaron, Yanick Paquette, Ron Garney i inni - komiksowa recenzja z Szortalu


Szpony, knajpy i kobiety


Są pewne rzeczy, które do siebie po prostu pasują. Śledzik do wódki, Messi do Barcelony, Jason Aaron do Wolverine’a itd. Ten ostatni przypadek jest ciekawy, bo choć kariera tego scenarzysty zaczęła się właśnie od pisania przygód Logana, to mocniej związał się z Marvelem już jako uznany i nagradzany scenarzysta ze stajni Vertigo. Ale że wilka ciągnie do lasu, to po napisaniu kilku krótszych historii urodzony w Alabamie autor dostał własny tytuł z Rosomakiem w roli głównej. Kilka jego początkowych zeszytów mieliśmy okazję przeczytać w tomie otwierającym kolekcję pisanych przez Aarona opowieści o Wolverinie. Egmont poszedł jednak za ciosem i właśnie dostaliśmy do ręki kontynuację antologii.


poniedziałek, 16 kwietnia 2018

Moon Knight. Z martwych – Warren Ellis, Declan Shalvey - komiksowa recenzja z Szortalu

Szaleństwo księżycowej nocy

Zacznijmy od krótkiej zagadki. Co to za postać? Ubiera się cokolwiek monochromatycznie, nocami walczy z przestępczością, często nieformalnie współpracując z lokalną policją, otacza go aura mistycyzmu, ma opinię ekscentryka (jeśli nie szaleńca), wozi się drogimi limuzynami albo lata dziwnym latawcem, rzuca w bandziorów metalowymi (?) rzutkami. Proste? No jasne! Przecież to Batma… A, właśnie! Zapomniałem dodać, że to postać z uniwersum Marvela! Czyli zdecydowanie nie Batman. Moon Knight – bo o nim mowa – to jednak świetny przykład na to, że koncept podobny do Mrocznego Rycerza można pchnąć jeszcze dalej, zaś sama stworzona na jego bazie postać wciąż być oryginalna i charakterystyczna.

piątek, 13 kwietnia 2018

Głębia. Tom 2: Zanim spali nas świt – Rick Remender, Greg Tocchini - komiksowa recenzja z Szortalu


Podwodna space opera


Pierwszy tom „Głębi” Ricka Remendera i Grega Tocchiniego przyniósł czytelnikom intrygującą – podwodną – interpretację konwencji dystopijnej space opery. Historia kobiety za wszelką cenę trzymającej się nadziei na lepsze jutro, przemawiała do odbiorcy nie tylko swoją wymową, ale także przepięknymi ilustracjami. Coraz śmielej sobie poczynające na naszym rynku wydawnictwo Non Stop Comics (czyli komiksowa odnoga oficyny Sonia Draga) poszło jednak za ciosem i krótko po premierze pierwszego tomu zaprezentowało także drugi.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...