Pokazywanie postów oznaczonych etykietą misie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą misie. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Neuromancer - William Gibson - "misie" z portalu Fantasta.pl

Na samym wstępie chciałbym zaznaczyć, że poniższy tekst nie do końca jest recenzją. O ile bowiem tekst krytyczny w klasycznym rozumieniu powinien subiektywny odbiór danego dzieła przez recenzenta „przepuścić” przez filtr w miarę obiektywnych argumentów i standardów dotyczących literackiego rzemiosła, o tyle poniższe omówienie w zasadniczej mierze jest niczym więcej niż klasycznym pisaniem o misiach. „To mi się…, tamto mi się…”, ale próżno tu szukać większego uzasadnienia. A przynajmniej takiego, które  satysfakcjonowałoby niżej podpisanego. Mam bowiem z Neuromancerem niemały problem. Pierwszy raz czytałem tę kultową powieść mniej więcej 17 lat temu, będąc uczniem szkoły podstawowej dopiero rozpoczynającym swą przygodę z fantastyką. Wtedy wizja Williama Gibsona zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Mijały lata, a tekst wciąż tkwił w mojej głowie jako wyjątkowy, wyróżniający się i stanowiący fundament dla cyberpunka – jednej z najbardziej charakterystycznych fantastycznych konwencji. Kiedy padł pomysł poświęcenia cyberpunkowi jednego z Wrocławskich Spotkań z Fantastyką, nie miałem wątpliwości, że to będzie doskonała okazja do przypomnienia sobie właśnie tego tekstu. Jak się jednak okazuje, takie wycieczki do książek uwielbianych przed laty nie zawsze kończą się dobrze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...