Wonder Woman, choć wymieniana obok Batmana i Supermana jako jedna z najważniejszych postaci komiksowego uniwersum DC, na dobrą sprawę nigdy nie doczekała w Polsce solowego debiutu. Jeśli już się pojawiała, to zwykle jako członkini Ligi Sprawiedliwości, lub też w charakterze gościa w innych komiksach. Na amerykańskim rynku ta heroina doczekała się co prawda mnóstwa interpretacji i należy do kategorii postaci, którzy za każdym razem jawią się jako nieco inni (szczególnie jeśli chodzi o cechy charakteru), nie da się jednak ukryć, iż do dziś cieszy się opinią wręcz modelowej superbohaterki. Bardzo cieszy zatem fakt, iż otwierając linię wydawniczą Nowego DC Comics Egmont uwzględnił w jej ramach serię poświęconą księżniczce Amazonek.
piątek, 22 maja 2015
piątek, 15 maja 2015
Batman: Mroczne zwycięstwo - Jeph Loeb, Tim Sale - komiksowa recenzja z Szortalu
Ileż to razy zdarzyło mi się słyszeć lub czytać o artystach, którzy po stworzeniu jakiegoś dzieła uznanego za wybitne borykają się z problemem przeskoczenia poprzeczki, którą sami sobie zawiesili. Szczególnie, gdy podejmują się stworzenia jego kontynuacji. Muszę przyznać, że miałem względem Mrocznego zwycięstwa pewne obawy – w końcu poprzedzające je Długie Halloween dorobiło się opinii jednej z najlepszych historii o Batmanie, wywierając ogromny wpływ na historię i mitologię Mrocznego Rycerza. Na fali sukcesu Jeph Loeb i Tim Sale stworzyli kolejną rozciągniętą na 13 odcinków opowieść stanowiącą bezpośrednią kontynuację poprzedniczki.
Etykiety:
5.5/6,
Batman,
DC,
Jeph Loeb,
komiks,
Mroczne Zwycięstwo,
Mucha Comics,
Szortal,
Tim Sale
poniedziałek, 11 maja 2015
Pamięć wszystkich słów. Opowieści z meekhańskiego pogranicza - Robert M. Wegner - recenzja z portalu Fantasta.pl
Na tę książkę czekało wiele osób. Czekało na nią długo. A gdy wiele osób czeka na coś przez bardzo długi czas, rodzą się oczekiwania, które rosną, puchnąc i nabrzmiewając od pojawiających się nieuchronnie wyobrażeń, dywagacji i pragnień. Jeśli w dodatku wytęskniony obiekt zbiorowych westchnień zdaje się być tuż-tuż, kiedy tu i ówdzie pojawią się plotki mówiące, że to już, za chwileczkę, za momencik… wtedy na pęczniejącym balonie mogą pojawić się niebezpieczne rysy irytacji. Gdy więc wreszcie nadchodzi moment kontaktu z przedmiotem oczekiwań, reakcje mogą być niezmiernie emocjonalne. I tu należy Ci się, Szanowny Czytelniku, krótkie wyjaśnienie. Tak się bowiem składa, iż także ja nie jestem w stanie (a w zasadzie najzwyczajniej w świecie nie chcę) odnieść się do Pamięci wszystkich słów z zupełnie chłodną głową, na spokojnie i bez emocji. Bo na czwartą odsłonę Opowieści z meekhańskiego pogranicza czekałem jak wielu z nas, miłośników dobrej, rozrywkowej literatury. Doczekałem się… i jestem bardzo zadowolony.
sobota, 2 maja 2015
Batman: Długie Halloween - Jeph Loeb, Tim Sale - komiksowa recenzja z Szortalu
Gdyby próbować stworzyć coś w rodzaju kanonicznej listy komiksów
przedstawiających historię postaci Bruce’a Wayne’a/Batmana, zwykle na pierwszym
miejscu wymienia się Batman: Rok Pierwszy
Franka Millera i Davida Mazzucchelliego. Zaraz po nich w chronologii najważniejszych
wydarzeń z życia Mrocznego Rycerza znajduje się epicka opowieść autorstwa Jepha Loeba i Tima Sale’a zatytułowana Długie Halloween. Swoistą
inspiracją, wstępem do tej 13-częściowej serii były trzy halloweenowe numery Legends of the Dark Knight z lat
1993-1995 (zresztą ukazały się one w Polsce: najpierw dwa z nich wydane przez
Tm-Semic jako Batman: Halloween,
potem wszystkie trzy wypuszczone przez Egmont pod tytułem Batman: Nawiedzony Rycerz). Pracujący w DC w połowie lat 90. Archie
Goodwin i Mark Waid namówili jednak autorów, by spróbowali połączyć klimat tych
wydań specjalnych ze stylistyką czarnego kryminału. W ten sposób powstała jedna
z najlepszych opowieści o Batmanie w historii.
Subskrybuj:
Posty (Atom)