W przypadku militarnej odmiany science fiction można
mówić o trzech powieściach stanowiących ścisły fundament konwencji. O
ile jednak Wojna światów Wellsa jest przede wszystkim znaczącym
wprowadzeniem tematu wojny do literatury fantastycznej, o tyle kanon dla
współczesnej wersji takiego połącznia ustanowiły dwa teksty, jakże
odmienne od siebie w wymowie: Żołnierze kosmosu Roberta A. Heinleina i Wieczna wojna Joe Haldemana.
Co ciekawe – oba zostały napisane przez byłych żołnierzy i wyraźnie
widoczne są w nich wątki autobiograficzne. O ile jednak powieść
Heinleina (oficera, absolwenta Akademii w Annapolis, służącego w US Navy
w okresie jej najintensywniejszego rozwoju) powstała w okresie zimnej
wojny i w swej filozoficznej warstwie ma wymowę pro-wojenną, wręcz
militarystyczną, o tyle wojenne doświadczenia Haldemana
przyczyniły się do powstania tekstu zupełnie odmiennego. Pochodzący z
Oklahomy autor, który został powołany do US Army, a następnie ranny w
czasie wojny w Wietnamie, wpisał się niejako w ducha epoki tworząc tekst
poruszający, a jednocześnie głęboko antywojenny.
piątek, 24 października 2014
piątek, 17 października 2014
Spotkanie z Ramą - Arthur C. Clarke
W historii science fiction niewiele można znaleźć powieści częściej nagradzanych niż Spotkanie z Ramą Arthura C. Clarke’a.
Ta opublikowana w 1972 r. książka zdobyła m.in. Hugo, Nebulę, nagrody
Locusa, BSFA i Campbella. Do tej pory jest zresztą wymieniana wśród
najważniejszych dzieł gatunku. W czym leży jej fenomen? Nie jest to
przecież ani najlepiej napisane, ani najbardziej nowatorskie dzieło
autora 2001: Odysei kosmicznej. Trzeba jednak przyznać, że nawet po przeszło 40 latach od premiery wciąż robi wrażenie.
czwartek, 9 października 2014
Poza Galaktykę - Timothy Zahn - recenzja z portalu Fantasta.pl
Spośród całego (uznanego ostatnio przez Disneya za
niekanoniczne) bogactwa gwiezdnowojennego Expanded Universe (EU) chyba
największym uznaniem cieszy się Trylogia Thrawna pióra Timothy’ego Zahna.
Wraz ze stworzoną przez West End Games grą fabularną Star Wars RPG w
ogromnym stopniu przyczyniła się ona do popularyzacji Gwiezdnych Wojen
na przełomie lat 80. i 90. pokazując, że stworzone przez George’a Lucasa
uniwersum ma do zaoferowania znacznie więcej niż to co zostało pokazane
w filmach i publikowanych wcześniej powieściach czy komiksach. Przez
lata rozbudowywania świata w niezliczonych publikacjach to właśnie Dziedzic Imperium i inne powieści Zahna
były stawiane za przykład niemal wzorcowej historii wykraczającej poza
to, co znamy z ekranów. Pal sześć, że mnóstwo tu nieścisłości – ważne,
że świat ten ożył dzięki świetnym, zapadającym w pamięć bohaterom jak
Admirał Thrawn, Mara Jade czy Talon Karrde. To uwielbienie fanów dla
twórczości Amerykanina spowodowało, że po kilkuletniej przerwie wrócił
do pisania pod szyldem LucasBooks, eksploatując motywy i postaci znane
ze swych wcześniejszych tekstów. Przykładem powieści, w której mamy do
czynienia z rozwinięciem jednego z poruszonych wcześniej wątków jest
właśnie Poza Galaktykę.
Etykiety:
3.5/6,
Amber,
Gwiezdne Wojny,
Poza Galaktykę,
Star Wars,
Timothy Zahn
Subskrybuj:
Posty (Atom)