poniedziałek, 6 listopada 2017

Ciemny las - Cixin Liu - recenzja z portalu Fantasta.pl

Trzeba przyznać, że mało która powieść narobiła w ostatnich latach tyle zamieszania w światowej fantastyce, ile Problem trzech ciał Cixina Liu. Zaskakująca egzotyką i naszpikowana kapitalnymi pomysłami, w fenomenalny sposób łączyła twardą science fiction z prawdziwego zdarzenia z polityzującą fantastyką bliskiego zasięgu. W efekcie powstała książka, która zdobyła uznanie także poza granicami fandomu. Na szczęście Rebis – jej polski wydawca – nie kazał nam długo czekać na kontynuację. Już kilka miesięcy po debiucie Chińczyka na naszym rynku możemy cieszyć się jego kolejną powieścią zatytułowaną Ciemny las.


Liu w zasadniczy sposób zmienia perspektywę, choć oczywiście mamy do czynienia z dalszym ciągiem epickiej opowieści o zetknięciu się ludzi z rasą Trisolarian. O ile jednak pierwszy tom planowanej trylogii był niezwykle efektownym, dziejącym się w kilku odrębnych rzeczywistościach wprowadzeniem do całej historii, o tyle jej druga odsłona dotyczy w zasadzie jednego: pokazania przygotowań Ziemi do konfrontacji ze zbliżającą się flotą Trisolaris. Nie znaczy to, że powieść jest konstrukcyjnie prosta, choćby ze względu na fakt czasu trwania gwiezdnej podróży inwazyjnej armady. Autor Wędrującej Ziemi wprowadza więc kilku nowych bohaterów i rozciąga akcję na kilkaset lat. W efekcie mamy do czynienia ze zmieniającą się perspektywą i dynamicznym światem przedstawionym, który czytelnik może poznawać niemal od nowa.

Głównym bohaterem jest Luo Ji – spryciarz, oportunista, twórca koncepcji kosmicznej socjologii, a przede wszystkim postać intrygująca i szybko zyskująca sympatię. Zostaje on włączony w pierwsze z wielkich przedsięwzięć ludzkości mających na celu przygotowanie się na zbliżające się niebezpieczeństwo. Program Wpatrujących się w Ścianę – bo o nim mowa – powierzył jemu i trzem innym wybrańcom zadanie potajemnego stworzenia planu obrony Ziemi. Podchodzi jednak do tej misji w sposób wyjątkowo niekonwencjonalny. Sam program zresztą jest tylko jednym ze znakomitych pomysłów Cixina, które można w Ciemnym lesie znaleźć. Oprócz motywu kontaktu ludzkości z Trisolaris łącznikiem z „Problemem trzech ciał” jest postać Shi Qianga, czyli Da Shi, który przyjmuje zadanie ochrony Luo Ji. To właśnie ten duet przewijać się będzie niemal przez całą powieść o dramatycznej walce ludzkości o przetrwanie.

Jak się nietrudno domyślić, znów sporo tu nauki – tym razem przede wszystkim takiej, która wiąże się z głównym tematem książki. Przeczytamy więc nieco o podróżach międzygwiezdnych, rozwoju technologii, ale także o kosmicznej wersji teorii cywilizacji (tu nazwanej socjologią kosmiczną). Naukowa podbudowa jest u chińskiego autora niezwykle ważna, ale raczej jako fundament wzniesionej przez niego konstrukcji niż jej elewacja. Jest więc wciągająco i przystępnie, co w przypadku twardej science fiction bynajmniej nie jest oczywiste. Tym jednak, co stanowi jedną z największych zalet tej powieści, są zwroty akcji i radykalne rozwiązania proponowane przez autora. Liu potrafi zaskoczyć, gwałtownie zmieniając perspektywę lub doprowadzając do zupełnie nieoczywistego nowego rozdania. Dzięki temu Ciemny las trzyma w napięciu do ostatnich stron. Chińczyk chętnie sięga także do klasycznych motywów science fiction: kosmiczne floty, postapokalipsa, funkcjonowanie w nowym społeczeństwie osób poddanych wcześniej hibernacji – to daje spore pole do popisu jeśli chodzi o ekspozycję. Podział na kilka wyraźnych okresów czasowych nie tylko wymusza nakreślenie świata przedstawionego niemal od podstaw, ale także redefiniuje zasadniczy problem, z jakim mierzą się bohaterowie. Wpływa to bardzo mocno na dynamikę powieści.

Ciemny las to pozycja bez wątpienia warta polecenia. Jest nie tylko godną kontynuacją tomu otwierającego cykl „Wspomnienie o przeszłości Ziemi”, ale także pełnowartościową opowieścią mogącą równie dobrze funkcjonować jako niezależny utwór. Dla miłośników klasycznej fantastyki naukowej (w nowoczesnym wydaniu) książka Cixina Liu jest więc pozycją, którą obowiązkowo należy włączyć do listy lektur – pomysłową, złożoną, znakomicie skonstruowaną i napisaną. Wypada sobie tylko życzyć, by na tom wieńczący trylogię – Koniec śmieci – nie trzeba było długo czekać.

5.5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...