poniedziałek, 18 lipca 2016

Herosi mitów germańskich. Sigurd bohater Północy – Artur Szrejter - recenzja z Szortalu

Każda kolejna z książek Artura Szrejtera publikowanych w kolekcji "Europa Barbarzyńców" ma do zaoferowania coś nowego. W Wielkiej wyprawie księcia Racibora mieliśmy okazję poznać historię jednego najciekawszych epizodów w militarnej historii wikingów i Słowian (przy okazji zdobywając sporo wiedzy na temat XII-wiecznych uwarunkowań). Pod pogańskim sztandarem… stanowiło z kolei encyklopedyczny przegląd historii polityczno-militarnej Słowian Połabskich. Herosi mitów germańskich – najnowsza propozycja tego autora – sytuuje się w jeszcze innym miejscu. Szrejter sięga tu do jednej ze swych ulubionych dziedzin, mitów i legend germańskich, i zaprasza czytelnika w podróż po poszczególnych członkach rodu Wölsungów. Pierwszy tom tego cyklu zawierał charakterystykę niemal wszystkich członków najsłynniejszej germańskiej linii herosów… oprócz Sigurda – najważniejszego z nich! Można by się zatem słusznie spodziewać, że tom drugi skupi się właśnie na postaci Sigurda/Sifrida. Okazuje się jednak, że Szrejter ma nam do zaproponowania znacznie więcej. 

Sigurd bohater Północy rozpoczyna się obszernym omówieniem legendy tytułowego herosa. Szrejter wnikliwie analizuję strukturę i poszczególne fragmenty tak skandynawskiej, jak i niemieckiej tradycji. Po raz kolejny muszę przyznać, że głębia analizy, wiedza i ogrom kontekstów, w jakie autor potrafi włożyć dany fragment, robi ogromne wrażenie. Niemal każda scena życiorysu Sigurda/Sifrida obejrzana zostaje z każdej możliwej strony. Szrejter przykłada niemało uwagi politycznym i kulturowym uwarunkowaniom, które wpłynęły na ostateczny kształt przekazu. Analizowane są wiec nie tylko immanentne znaczenia poszczególnych fragmentów, ale także to, w jaki sposób służyły realizacji celów wspólnototwórczych, jakie wzory osobowa i wartości propagowały itp. W efekcie dostajemy bogaty, kompletny portret najważniejszego z germańskich herosów.

Jak zaznaczyłem wcześniej, opracowanie legendy Sigurda to jednak zaledwie część (nawet nie największa) tego tomu. Około połowę książki stanowi nowy, autorski przekład Sagi o Wölsungach. Szrejter potwierdza tu nie tylko znakomite przygotowanie merytoryczne (wszak mamy do czynienia z wersją spójną z zawartymi wcześniej rozważaniem), ale także przypomina o swoim niemałym talencie literackim. Z przyczyn oczywistych jest to najbardziej „przyjazna” przeciętnemu czytelnikowi część Herosów mitów germańskich, co nie znaczy, że najbardziej wartościowa. Całkiem nieźle sprawdza się przyjęty układ książki (a w zasadzie książek). Szrejter rozpoczyna pierwszy tom od opowiedzianych ze swadą głównych opowiastek o herosach z rodu Wölsungów, po czym następuje szczegółowe  omówienie biogramów poszczególnych bohaterów i ukazanie czytelnikowi  mnogości kontekstów i niuansów. Całość kończy wspomniane już nowe tłumaczenie najważniejszej z opowiadających o Wölsungach sag. W ten sposób autor odnosi się do tekstu kultury, który odbiorca zdążył już w pewnym sensie poznać, sam tekst umieszczając na końcu dwutomowego dzieła w odświeżonej wersji. Sednem Herosów mitów germańskich jest omawianie poszczególnych postaci na podstawie różnorodnych źródeł (nie tylko Sagi… - stąd być może wynika taki, a nie inny układ tekstu) i różnorakich perspektyw (archeologicznej, antropologicznej, literaturoznawczej, politycznej itd., a fragmenty fabularne – jakkolwiek atrakcyjne by się nie wydawały -  stanowią tu zaledwie klamrę spinającą całość.

Artur Szrejter po raz kolejny udowodnił, że obracając się w tematyce wczesnego średniowiecza nie ma sobie równych. Jego książki w kapitalny sposób łączą przystępność opracowań popularnych z robiącą niesamowite wrażenie wiedzą i szerokim, interdyscyplinarnym oglądem tematu. Jasne, trudno oczekiwać, że zagadnienia mitologii Germanów przyciągną do jego książek bardzo szeroką publiczność, ale w niczym nie umniejsza to ich literackiej i poznawczej wartości. Jest ona jeszcze większa gdy uświadomimy sobie dwa fakty. Po pierwsze, jak bardzo mitologia germańska obecna jest we współczesnej popkulturze Zachodu (Władca Pierścieni, komiksy i filmy z Thorem, serial Wikingowie, twórczość dziesiątek zespołów metalowych i folkowych itd.). Po drugie, że motywy heroiczne bynajmniej nie straciły na aktualności. Heros jest bowiem postacią uniwersalną. Bardzo więc możliwe, że po lekturze najnowszej książki Artura Szrejtera dostrzeżemy, że Sigurd, Batman i Leo Messi mają ze sobą więcej wspólnego, niż mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. 

5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...